Wiek: 22 Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 113 Skąd: Z nienacka
Wysłany: 2011-12-05, 14:46
Mruga napisał/a:
P?? biedy, kiedy masz nieu?wiadomionych rodzic?w :D. Na to powinna zaradzi? spokojna rozmowa z trenerem i ?agodne przedstawienie sprawy (kilka lat temu to by? lek na nadopieku?czo?? w mojej rodzinie, niestety przesta? ju? dzia?a?)
Mam ten problem, ?e wybra?am sobie sport, kt?ry wed?ug rodzic?w jest zbyt brutalny. Mama twierdzi, ?e na pewno b?d? mia?a m?sk? budow?, ?e b?d? mia?a powa?ne problemy przez wiecznie zdarte stopy, obite piszczele, chory kr?gos?up i drobne pozosta?o?ci po dobrych treningach. M?wi, ?e nie po to mnie urodzi?a, ?eby kto? mnie bi? i nie wie jakie b??dy wychowawcze musia?a pope?ni?, ?e taka jestem. Wpad?am w na??g, tkwi? w nim od 11 roku ?ycia. Nie zamierzam si? podda? i Ty te? przeczekaj jaki? czas, bo by? mo?e w ko?cu uda Ci si? ich do tego przekona?. Przez p?? roku wraz z trenerem pr?bowali?my powoli przygotowa? j? do mojego udzia?u w zawodach, ale zobaczy?a dosy? agresywn? walk? mojego kumpla na gali, po czym kaza?a mi zupe?nie zrezygnowa? ze sztuk walki. Nieustannie balansuj? na kraw?dzi i staram si? jako? umiej?tnie podej?? rodzic?w.
Og?lnie jest ci??ko, ale dop?ki mam o co walczy?, b?d? to robi? do ostatniej kropli krwi.
Je?li chodzi o sport to trudno ukry?, ?e naprawd? zazdroszcz? Ci bycia facetem. Czuj?, ?e ?ycie z t? pasj? nie by?oby tak skomplikowane i mog?abym sobie pozwoli? na wi?cej.
Pozdrawiam, Mruga
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum